Wiele kobiet zastanawia się, w jaki sposób aktorki takie jak Catherine Deneuve czy Demi Moore mają tak wspaniale wyglądająca skórę twarzy w ich wieku?. Nie widać na niej zmarszczek a bieg czasu jakby ich nie dotykał. Z pewnością nie jest to wynik stosowania jedynie zabiegów kosmetycznych.
Jak one sprawiły, że ich twarz wygląda tak młodo? Przecież wiemy, że w okresie menopauzy spada poziom estrogenów w organizmie, zaczyna działać siła grawitacji: skóra wiotczeje, owal twarzy staje się mniej wyraźny.
Sekret tkwi w wykonanych we właściwym czasie odpowiednich zabiegach chirurgii plastycznej. W tym przypadku chodzi o zabiegi mające na celu podniesienie i napięcie zwiotczałej i opuszczonej skóry twarzy.
Najlepsze efekty daje plastyka skóry twarzy, czyli face lifting. Zabieg ten jest najczęściej wykonywaną operacją u kobiet w wieku 45-65 lat. Jest to zresztą trzecia w kolejności najczęściej wykonywana operacja u kobiet w Stanach Zjednoczonych, po powiększaniu piersi i odsysaniu tkanki tłuszczowej. W Polsce nie jest tak popularna. Dlaczego? Prawdopodobnie jest to spowodowane strachem przed bólem i długim okresem rekonwalescencji. Dla wielu kobiet możliwość wystąpienia powikłań jest przerażającą perspektywą. Te obawy nie są uzasadnione, zabieg liftingu twarzy wykonany w odpowiednim czasie daje na prawdę znakomite wyniki i jest bezpieczny. Problemy mogą pojawić się u osób, które na operację decydują się zbyt późno.
Jak wiemy skóra z wiekiem cienieje, zanikają włókna kolagenowe i elastyczne.
Zabiegi wykonane, gdy skóra już nie jest odpowiednio elastyczna, mogą prowadzić do powstania maskowatego, nienaturalnego wyglądu twarzy. Zwłaszcza przy jej mocnym naciągnięciu. Poza tym drobne zmarszczki pojawiające się w późniejszym wieku. na tracącej kolagen twarzy, jest zdecydowanie trudniej usunąć operacyjnie. Z tego wniosek, że z decyzją o wykonaniu operacji nie powinniśmy czekać zbyt długo.
Nawet, jeśli po kilku, kilkunastu latach dojdzie do ponownego opadnięcia skóry twarzy, zabieg będzie można powtórzyć.
Z drugiej strony należy pamiętać, że najlepsze wyniki operacji uzyskuje się u pacjentów operowanych po raz pierwszy. Dlatego u osoby operowane we wcześniejszym wieku zwykle mają wykonywane bardziej ograniczone wersje face liftingu. To są tak zwane mini-lifty. Są ich różne odmiany, różniące się stopniem odwarstwienia skóry, długością pooperacyjnej blizny, czy trwałością efektu. W ostatnich latach bardzo popularną odmianą mini-liftu jest tak zwany MACS lift (Minimal Access Coronal Suspension). W tej wersji operacji, przez niewielkie cięcia przed uchem podciąga się głębiej leżące tkanki twarzy na pętlach z nici chirurgicznych. Nici te są przymocowane do sztywnych elementów w okolicy skroniowej. Zabiegi te pozwalają na zachowanie dobrej elastyczności skóry, cechują się mniejszym ryzykiem wystąpienia powikłań oraz pozwalają szybko wrócić do pracy, przy ograniczonym cięciu i bliźnie pooperacyjnej. Efekty tego typu operacji, co prawda utrzymują się krócej niż klasycznego, pełnego liftingu twarzy, ale dla osób potrzebujących tylko niewielkiej poprawy wyglądu, są doskonałym rozwiązaniem. Są one szczególnie zalecane dla pacjentek w wieku 40- 50 lat, których głównym problemem nie są zmarszczki na twarzy lecz opadnięcie i rozluźnienie skóry policzków w całości i pojawienie się tak zwanych „chomiczków” w okolicy kątów ust. Po kilku latach można wykonać drugą, pełną operację, która na dłużej przywróci młodość naszej twarzy.
Zwykle niewiele osób lubi chwalić się przebytymi zabiegami estetycznymi. Jak więc spowodować żeby pacjentka wyglądała młodziej, jednocześnie nie zniekształcając wyglądu twarzy i nie pozostawiając widocznych na twarzy blizn? Jest to duże wyzwanie dla chirurga plastyka. Na szczęście istnieją sposoby przeprowadzenia operacji pełnej plastyki twarzy, które potrafią spełnić te oczekiwania.
Zwykle zabiegi są przeprowadzane pod pełną narkozą, choć możliwe jest ich wykonanie w znieczuleniu miejscowym. Głównym tego powodem jest długi czas operacji. Zabieg trwa około 3 godzin i jak łatwo sobie wyobrazić, trudno jest wytrzymać całkowicie nieruchomo w jednej pozycji przez tak długi czas. Całkowita narkoza oszczędza nam także nieprzyjemnego wrażenia naciągania skóry oraz wszystkich odgłosów i widoków związanych z przeprowadzanym zabiegiem.
Tak jak podczas każdej operacji chirurgicznej, tak i czasie liftingu musimy się liczyć z koniecznością wykonania cięć na skórze – a w ich następstwie blizn. Szczęśliwie chirurg w tym przypadku ma możliwość ukrycia większości z nich w obrębie skóry owłosionej głowy. Niewielkie widoczne fragmenty, znajdują się w okolicy przedusznej. Skóra w tym miejscu jest bardzo cienka, zszywana bez żadnego napięcia, a w związku z tym można liczyć na to, że blizny będą praktycznie niewidoczne.
Po zaplanowaniu i wykonaniu cięć skóra twarzy jest odpreparowywana od głębiej leżących tkanek- mięśni i powięzi. W zależności od tego czy będzie wykonywany pełny czy też mini lift zakres preparowania tkanek jest różny. Oczywiście większy w przypadku pełnej plastyki twarzy. Następnym, ważnym elementem każdej operacji jest naciągnięcie mięśni, a właściwie powięzi, do których te mięsnie są przymocowane. Ten manewr pozwala na znaczne polepszenie efektu zabiegu oraz przedłuża jego trwałość. Powięź jest naciągana i zeszywana a jej nadmiar usuwany.
Dwie warstwy tkanek naciągane podczas operacji – skóra i powięź - mają różne właściwości. Skóra jest plastyczna, stosunkowo słaba, a jednocześnie rozciągliwa. Łatwo adaptuje się do nowych warunków. Natomiast naciągnięta sztywna, trwała powięź, stanowi doskonałe podłoże dla wyżej leżącej skóry, co zapewnia długotrwały efekt operacji.
Każdy zabieg kończy usunięcie nadmiaru skóry, zeszycie ran oraz opatrunek. W pierwszej dobie jest on dość pokaźny i dość ściśle związany. Ma on za zadanie zmniejszenie obrzęków oraz zasinień. W drugiej dobie opatrunek jest zamieniany na mniejszy. Zwykle po trzech dniach pacjentka może zacząć myć głowę.
Stałą konsekwencją każdej operacji plastyki twarzy są zasinienia i obrzęki. Mają one różne nasilenie – od bardzo niewielkich i prawie niewidocznych, do dużych i obejmujących znaczną cześć twarzy. Ustępują najpóźniej po 2 tygodniach (zwykle wcześniej). Po tym czasie zwykle można liczyć na powrót do pełnej aktywności zawodowej.
Zdecydowanie krócej trwa gojenie po mini-liftingu. Po wykonaniu tej operacji możemy planować powrót do pracy już po 5- 7 dniach.
W obu przypadkach na pełny efekt zabiegu trzeba będzie poczekać od 1 do 3 miesięcy.
Decydując się na operację musimy pamiętać, że żaden zabieg nie zatrzyma upływu czasu. Potrafi on jedynie cofnąć jego bieg o kilka a w najlepszym wypadku o kilkanaście lat. Jednak dzięki poprawnie przeprowadzonej operacji nasza twarz będzie zawsze wyglądała na młodszą, bardziej energiczną i świeższą niż naszych rówieśniczek. Młody wygląd twarzy daje dodatkową siłę zarówno w sytuacjach osobistych jak i w pracy. Nawet niewielka poprawa wyglądu w tej okolicy daje znaczny wzrost samooceny.
Pamiętajmy, że efekt zabiegu wykonanego w odpowiednim czasie utrzymuje się znacznie dłużej.
Sprawdź na sobie efekt liftingu
Stań przed lustrem i ułóż dłonie tak, aby kciuki znalazły się w okolicy zagięcia żuchwy, a pozostałe w okolicy skroniowej. Przesuwając palce ku górze, uzyskasz efekt odpowiadający w przybliżeniu efektowi zabiegu.
Co poprawia lifting?
- likwiduje zwisającą skórę na policzkach, przywracając wyraźną linię żuchwy,
- częściowo napina skórę szyi,
- delikatnie wygładza zmarszczki nosowo-wargowe.