Warto wiedzieć
W związku z szumem medialnym wokół silikonowych protez firmy PIP mogącym wywołać nieuzasadnioną panikę wśród wszystkich kobiet, które przeszły operację powiększenia piersi czujemy się zobowiązani do dania głosu rozsądku gdyż sprawy mają się inaczej niż wygląda to z perspektywy mediów.
Grupa ekonomistów z University of Texas pod kierownictwem Daniela Hamermesha od kilku lat prowadzi badania dotyczące związków pomiędzy wyglądem a statusem ekonomicznym i zadowoleniem z życia. W poprzednich, opublikowanych kilka lat temu, udało się im udowodnić, że ludzie o ładniejszym wyglądzie zarabiają więcej pieniędzy i najczęściej łączą się w pary z podobnie do nich dobrze wyglądającymi i zarabiającymi partnerami.
Wyniki ostatnich badań statystycznych wskazują na wzrost średniej wielkości piersi u kobiet. Co więcej wydaje się, że zjawisko to ma zasięg ogólnoświatowy i nie jest związane wyłącznie ze zwiększonym odsetkiem osób otyłych w populacji. Cytowane wyniki pochodzą głównie z danych statystycznych zbieranych przez producentów bielizny damskiej, W Wielkiej Brytanii firma Rigby i Peller wypuściła ostatnio na rynek stanik o największym w historii swojego istnienia rozmiarze miseczek (N).
Jak donosi Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Estetycznej (American Society for Aesthetic Plastic Surgery - ASAPS) na podstawie przeprowadzonych badań opinii publicznej ponad 67% Amerykanów nie miałoby nic przeciwko temu żeby członkowie rodziny lub znajomi wiedzieli o tym, że poddali się operacji estetycznej. Co ciekawe wśród osób po 60 roku życia (a więc takich, które z natury mają bardziej konserwatywne poglądy) stopień akceptacji zabiegów z zakresu chirurgi plastycznej przekracza 77%.
Osoby planujące poddanie się operacji kosmetycznej mają nowe narzędzie, które może być pomocne w podjęciu takiej decyzji. Pod koniec ubiegłego roku pisaliśmy o aplikacji na iPhona umożliwiającej wizualizację efektów powiększenia piersi. Najnowsza aplikacja na iPhona umożliwia zainteresowanym “wykonanie” różnych operacji kosmetycznych na własnym zdjęciu i obejrzenie ich efektów. Można w ten sposób zorientować się w przybliżeniu jakie wyniki przyniosłoby poddanie się plastyce nosa, odsysaniu tkanki tłuszczowej, powiększeniu ust czy plastyce powiek.
W ostatnim czasie Botox znalazł nowe zastosowanie w chirurgii estetycznej. W Wielkiej Brytanii rosnącą popularnością cieszą się zastrzyki z Botoxu w okolice otoczek oraz skórę piersi celem poprawy ich kształtu - uzyskania efektu podobnego do liftingu piersi. Entuzjaści tej techniki oceniają, że możliwe jest uzyskanie odczuwalnej poprawy napięcia skóry i uniesienie otoczek o 2 cm. Najlepsze efekty spodziewane są u pacjentek z niedużą obwisłością i piersiami rozmiaru B lub C.
Wyniki nowych badań przeprowadzonych przez naukowców z Health&Science University w stanie Oregon pokazały, że u osób otrzymujących zastrzyki z Botoxu w regularnych odstępach przez okres 2 lat, można znacznie wydłużyć przerwę pomiędzy kolejnymi podaniami toksyny bez utraty efektów jej działania.
Badania naukowe opublikowane niedawno w czasopiśmie medycznym Cancer wykazały, że kobiety, u których po mastektomiii użyto do rekonstrukcji silikonowych implantów piersi są bardziej zadowolone z wyników leczenia niż te, u których zastosowano protezy solne.
W jednym z ostatnich telewizyjnych wystąpień prezydent Wenezueli Hugo Chavez potępił kobiety szukające poprawy wyglądu swoich piersi u chirurgów plastycznych. Jest to wiadomość o tyle ciekawa, że Wenezuela uchodzi za światowego lidera w ilości operacji powiększenia piersi w przeliczeniu na głowę ludności.
W ostatnim czasie na popularności zyskują mało inwazyjne metody ulepszania wyników plastyki nosa z użyciem wypełniaczy tkankowych. Polegają one na p[okryciu istniejących nierówności, drobnych ubytków tkankowych i wyrównaniu asymetrii odpowiednio podanym wypełniaczem.
Kobiety, u których na podstawie USG lub mammografii zdiagnozowano zmiany w piersiach nie są skazane na na chirurgiczne wycięcie podejrzanego guzka. W większości przypadków najlepszym rozwiązaniem jest biopsja cienkoigłowa. Zabieg taki wykonywany jest przez radiologa w znieczuleniu miejscowym i w odróżnieniu od wycięcia chirurgicznego nie pozostawia żadnej blizny
Według dorocznego raportu Amerykańskiego Towarzystwa Chrurgii Plastycznej i Estetycznej (ASAPS - American Society for Aesthetic Plastic Surgery) liczba operacji estetycznych w roku 2010 wzrosła w porównaniu z rokiem 2009 o 9% osiągając poziom 1.6 mln procedur. Zmalała natomiast liczba procedur niechirurgicznych (takich jak zastrzyki z BOTOX-u czy depilacja laserowa) - 9.3 mln zabiegów w roku 2010 w porównaniu 10 mln procedur w roku ubiegłym.